Witam
Dawno nic nie pisałem ale to nie znaczy że nic nie robiłem. Malowałem cały czas figurki 1:72 z okresu WW2 i współczesności. W kwietniu zagościłem u kolegów z Warszawy gdzie miałem okazję przetestować makietę Monte Cassino, która to nota bene będzie głównym punktem programu klubu Strateg na tegorocznym Grenadierze, przetestowałem swoje figurki w grze i ogólnie miło spędziłem czas na grze (dzięki qb!!).
W tej chwili jestem w trakcie kończenia malowania spadochroniarzy niemieckich, którzy to będą wykorzystani podczas pokazowej gry na Grenadierze, ale że właśnie schnie farba na podstawkach skorzystałem z okazji żeby napisać parę słów. Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem nowych zasad Force on Force wydawnictwa AAG/Osprey Publishing, i chociaż nie podoba mi się polityka firmy (wg mnie mocno zalatuje Games Workshop'em) to sam podręcznik jest wydany bardzo ładnie i jest wart swojej ceny.
Po powrocie z Grenadiera powrzucam fotki swoich figurek począwszy od wspomnianych FalschirmJaegers, a na Irakijczykach kończąc. Jest co fotografować i pokazywać. Zaniedbałem troche bloga, ale na swoje wytłumaczenie mam to, że malowałem ;) W międzyczasie dokupiłem kilka(naście) modeli, niestety znaczna większość do klejenia lub przemalowania, zaopatrzyłem się w dodatkowe farby i zamierzam skorzystać w końcu ze swojego aerografu.
W planach mam kilka pomysłów do zrealizowania, ale to akurat jest uzależnione od tego czy znajdę chętnych do gry u siebie w Łodzi.
Na dzisiaj to tyle. Do przeczytania po Grenadierze.
Pozdro
Thomas