Siemka
Jako, że u wszystkich, których blogi czytam trwa szał na zakupy, i ja znowu coś zakupiłem. Tym razem padło na murki z Allegro. Rodzaj i wygląd murków możecie zobaczyć na fotkach, a ja napiszę parę słów na ich temat.
Pierwsza i główna uwaga i zarazem wada (sic): wszystkie murki są jednostronne. Znaczy to, że faktura (cegły i słupki) jest tylko i wyłącznie po jednej stronie! Druga strona jest goła, gładka. Jedziemy dalej. Murki na pierwszym zdjęciu są bardzo cienkie i łamliwe. Jeden z nich pękł mi w transporcie i będzie potrzebna Kopelka. Ogólnie murki wykonane są z gipsu wobec czego są łamliwe i delikatne, ale też łatwe w obróbce. Na drugim zdjęciu część, która leży na płask również jest jednostronna, i tym razem mam na myśli tuta fakt, że ścięcie jest tylko lewostronne. Innymi słowy nie ma lustrzanego odbicia leżącej części, co znacznie ogranicza możliwości twórcze.
Do zalet jak wspomniałem należy łatwość obróbki, cena za zestaw jak i w sumie nie najgorszy wygląd ostateczny. Po pomalowaniu murki powinny przedstawiać się całkiem pozytywnie. Co do wysokości to pasują do 15mm figurek prawie idealnie.
Pozdro
T
sobota, 24 stycznia 2009
środa, 21 stycznia 2009
Cywile
Siemka.
Zakupiłem sobie ostatnio na Allegro kilka zestawów figurek przeznaczonych dla modelarzy specjalizujących się w kolejnictwie w skali 1:87. Figurki były opisane jako 18mm, i trochę obawiałem się ich wyglądu i wysokości, ale relatywnie mała cena za zestaw przeważyła szalę na stronę figur. Zakupiłem po 2 komplety 2 różnych zestawów. Dzisiaj odebrałem przesyłkę i stwierdzić muszę, że szału nie ma, aczkolwiek figurki wykorzystam na pewno. Na zdjęciach zamieszczonych na aukcji (2 pierwsze fotki poniżej) figurki wyglądały na znośne aczkolwiek widać, że są bez szczegółów. Rzeczywistość wygląda jednak tak, że figurki wyglądają jakby były ręcznie malowane; zupełnie jak zabawki z reklam. Co prawda z większej odległości nie widać tego aż tak bardzo, to mimo wszystko spodziewałem się lepszej jakości wykonania. Z drugiej strony nie wiem skąd są te figurki, więc nie będę narzekał .
Jak wspomniałem zakupiłem 2 różne zestawy. W jednym z nich figurki są nieco większe od drugich i nieco bardziej, że tak powiem, obszerne (zdjęcie pierwsze). W drugim natomiast figurki są, nazwijmy to, szczupłe (zdjęcie drugie). O ile te obszerniejsze wyglądają nieco lepiej od tych szczupłych, o tyle są większe od figurek moich SWATowców, gang membersów i pozostałych 15mm metali. Natomiast szczupłe figurki wysokością pasują do metali, ale z racji swoich gabarytów wyglądają przy nich co najmniej anorektycznie . Na ostatnim zdjęciu zrobiłem porównanie wszystkich figurek. Dodam, że te obszerniejsze wystepują w parach, a nawet trójkach, natomiast szczupłe tylko solo. Wszystko razem stwarza całkiem miły obraz, chociaż jakość troszkę razi. Tak czy inaczej mam zamiar przejechać kilka figurek farbą tu i ówdzie, a następnie dokończyć dzieła patyną i zobaczyć jak będą wyglądały po takim make-up'ie.
Ale... Jak te figurki wykorzystać? Ano tak, że po opodstawkowaniu część będzie odgrywać zakładników, a druga część będzie robiła za manekiny. Dziwne? Może troszkę . Już tłumaczę co mi wpadło do głowy. Jako, że posiadam figurki oddziałów SWAT i SAS pomyślałem sobie, że stworzę killing house, czyli dom gdzie te własnie jednostki ćwiczą swoje umiejętności. Może to dziwny pomysł, ale po dodaniu informacji, że w system Ambush Alley można grać samemu myślę, że sytuacja zmienia się natychmiast i pomysł nie jest taki bezsensowny . Do smej budowy killing house myślę, że wystarczy trochę grubej tektury na ściany i voila! Myślałem jeszcze o stworzeniu terenu w klimatach paintballowych, ale nie wiem za bardzo z czego zrobić przeszkody terenowe, więc na razie temat zawieszony. Na razie to tyle.
Pozdro
Thomas
Zakupiłem sobie ostatnio na Allegro kilka zestawów figurek przeznaczonych dla modelarzy specjalizujących się w kolejnictwie w skali 1:87. Figurki były opisane jako 18mm, i trochę obawiałem się ich wyglądu i wysokości, ale relatywnie mała cena za zestaw przeważyła szalę na stronę figur. Zakupiłem po 2 komplety 2 różnych zestawów. Dzisiaj odebrałem przesyłkę i stwierdzić muszę, że szału nie ma, aczkolwiek figurki wykorzystam na pewno. Na zdjęciach zamieszczonych na aukcji (2 pierwsze fotki poniżej) figurki wyglądały na znośne aczkolwiek widać, że są bez szczegółów. Rzeczywistość wygląda jednak tak, że figurki wyglądają jakby były ręcznie malowane; zupełnie jak zabawki z reklam. Co prawda z większej odległości nie widać tego aż tak bardzo, to mimo wszystko spodziewałem się lepszej jakości wykonania. Z drugiej strony nie wiem skąd są te figurki, więc nie będę narzekał .
Jak wspomniałem zakupiłem 2 różne zestawy. W jednym z nich figurki są nieco większe od drugich i nieco bardziej, że tak powiem, obszerne (zdjęcie pierwsze). W drugim natomiast figurki są, nazwijmy to, szczupłe (zdjęcie drugie). O ile te obszerniejsze wyglądają nieco lepiej od tych szczupłych, o tyle są większe od figurek moich SWATowców, gang membersów i pozostałych 15mm metali. Natomiast szczupłe figurki wysokością pasują do metali, ale z racji swoich gabarytów wyglądają przy nich co najmniej anorektycznie . Na ostatnim zdjęciu zrobiłem porównanie wszystkich figurek. Dodam, że te obszerniejsze wystepują w parach, a nawet trójkach, natomiast szczupłe tylko solo. Wszystko razem stwarza całkiem miły obraz, chociaż jakość troszkę razi. Tak czy inaczej mam zamiar przejechać kilka figurek farbą tu i ówdzie, a następnie dokończyć dzieła patyną i zobaczyć jak będą wyglądały po takim make-up'ie.
Ale... Jak te figurki wykorzystać? Ano tak, że po opodstawkowaniu część będzie odgrywać zakładników, a druga część będzie robiła za manekiny. Dziwne? Może troszkę . Już tłumaczę co mi wpadło do głowy. Jako, że posiadam figurki oddziałów SWAT i SAS pomyślałem sobie, że stworzę killing house, czyli dom gdzie te własnie jednostki ćwiczą swoje umiejętności. Może to dziwny pomysł, ale po dodaniu informacji, że w system Ambush Alley można grać samemu myślę, że sytuacja zmienia się natychmiast i pomysł nie jest taki bezsensowny . Do smej budowy killing house myślę, że wystarczy trochę grubej tektury na ściany i voila! Myślałem jeszcze o stworzeniu terenu w klimatach paintballowych, ale nie wiem za bardzo z czego zrobić przeszkody terenowe, więc na razie temat zawieszony. Na razie to tyle.
Pozdro
Thomas
piątek, 16 stycznia 2009
SWAT
Siemanko
Dzisiaj zdecydowałem się pomalować oddział SWAT, który ma być wykorzystany do systemu Ambush Alley. Tak jak pisałem wcześniej cała ekipa pomalowana jest w barwy niebiesko czarne, za wyjątkiem pierwszej figurki, która mimo wszystko też chyba będzie w barwach niebieskich. Nie przedłużając oto fotki.
(Pamiętaj: kliknij na obrazek, aby go powiększyć)
Dzisiaj zdecydowałem się pomalować oddział SWAT, który ma być wykorzystany do systemu Ambush Alley. Tak jak pisałem wcześniej cała ekipa pomalowana jest w barwy niebiesko czarne, za wyjątkiem pierwszej figurki, która mimo wszystko też chyba będzie w barwach niebieskich. Nie przedłużając oto fotki.
(Pamiętaj: kliknij na obrazek, aby go powiększyć)
Deutsche Afrika Korps cz. III i inne
Siemanko
Dzisiaj dokończyłem kolejne figurki z mojego powstającego Deutsche Afrika Korps. Dzisiaj są to PzKpfw I i PzKpfw II. Skończyłem tez kolejnych 10szt PzKpfw IV H, których to zostało mi już tylko 8szt do pomalowania. Udało mi się również pomalować kolejnego gang member'a z mojego gangu "Dirty Dozen" oraz pierwszą figurkę z oddziału SWAT. Figurka wygląda tak:
Prawdopodobnie jednak barwy nowopowstającego SWAT będą nieco bardziej niebieskie, a ten model powstał pod wrażeniami serialu Flashpoint, w którym to serialu członkowie grupy uderzeniowej maja właśnie szaro-fioletowe mundurki. Jak się uda już niedługo będę miał skończone przynajmniej dwie gruy figurek do przetestowania zasad Ambush Alley. Muszę jeszcze zdobyć jakieś zabudowania i myślałem o zakupie jakichś domów z działu kolejkowego, chociaż przyznać muszę, że budynki z kolejnictwa są bardzo cukierkowe. Niestety niedobór iinych budowli wymusza takie, a nie inne zakupy Co prawda pierwsze potyczki myślałem zagrać na planszy bazującej na wystroju walk paintballowych, czyli jakieś wysypisko tudzież przeszkody terenowe, niemniej jednak budynki też są niezbędne. Tak czy inaczej czekają mnie małe zakupy
Fotki miniatur pojazdów zapodam później ponieważ teraz nie mam już na nic siły i ochoty
Pozdro
Thomas
Dzisiaj dokończyłem kolejne figurki z mojego powstającego Deutsche Afrika Korps. Dzisiaj są to PzKpfw I i PzKpfw II. Skończyłem tez kolejnych 10szt PzKpfw IV H, których to zostało mi już tylko 8szt do pomalowania. Udało mi się również pomalować kolejnego gang member'a z mojego gangu "Dirty Dozen" oraz pierwszą figurkę z oddziału SWAT. Figurka wygląda tak:
Prawdopodobnie jednak barwy nowopowstającego SWAT będą nieco bardziej niebieskie, a ten model powstał pod wrażeniami serialu Flashpoint, w którym to serialu członkowie grupy uderzeniowej maja właśnie szaro-fioletowe mundurki. Jak się uda już niedługo będę miał skończone przynajmniej dwie gruy figurek do przetestowania zasad Ambush Alley. Muszę jeszcze zdobyć jakieś zabudowania i myślałem o zakupie jakichś domów z działu kolejkowego, chociaż przyznać muszę, że budynki z kolejnictwa są bardzo cukierkowe. Niestety niedobór iinych budowli wymusza takie, a nie inne zakupy Co prawda pierwsze potyczki myślałem zagrać na planszy bazującej na wystroju walk paintballowych, czyli jakieś wysypisko tudzież przeszkody terenowe, niemniej jednak budynki też są niezbędne. Tak czy inaczej czekają mnie małe zakupy
Fotki miniatur pojazdów zapodam później ponieważ teraz nie mam już na nic siły i ochoty
Pozdro
Thomas
niedziela, 11 stycznia 2009
Figurki
Siemka.
Dzisiaj wrzucam kilka fotek figurek, które popełniłem w ciągu ostatnich kilkunastu dni. Z dumą dodam, że skończyłem wszystkie posiadane Pantery, które znalazły malowanie w 4 (sic!) różnych kamuflażach. Dzisiaj wrzucam fotki dwóch różnych, pozostałe są w postach wcześniej. Kolejne fotki przedstawiają Ople Blitz, także w dwóch malowaniach, bardzo zbliżonych do siebie, oraz sowieckie ISU-122 czyli mniejszy braciszek ISU-152. Uaktualniłem też moją listę TO-Do, z której jak widać malowania mam jak na razie sporo. Zdecydowałem się na przerobienie standów z drugowojennego Spearhead'a i po odklejeniu figurek i kapieli w rozcieńczalniku, figurki powedorowały na nowe, mniejsze podstawki, gdzie dumnie będą służyć pod rozkazami Rommel'a w DAK'u. Do zrbienie czekaja jeszcze standy dowodzenia DAK i piechota DAK, ale z racji masy figurek praca zostaje na razie odłożona na bok .
Dodać muszę, że wszystkie pokazane ostatnio figurki potrzebują jeszcze wykończenia podstawek oraz prysznica pod matowym lakierem, ale ostateczna wersja nie będzie różniła się znacząco od tego co widać na fotkach.
Nie przedłużając dłużej przedstawiam fotki:
(Pamiętaj: Kliknij na obrazek żeby go powiększyć)
Na razie to tyle.
Pozdrawiam
Thomas
czwartek, 1 stycznia 2009
Tia... i 2oo8 poszedł...
No i mamy 2k9 rok. Co przyniesie? Oby tylko same dobre rzeczy, więcej czasu na oddawanie się hobby, obniżki cen figur i modeli oraz same wygrane gry :) Tego Wam i sobie życzę.
A z bardziej przyziemnych rzeczy W ciągu ostatnich kilkunastu dni niewiele się działo w moim wargamingowym świecie. Niewiele pomalowałem, a sporo figurek czeka na świeżą warstwę farby. W ciągu świątecznej przerwy udało mi się ukończyć malowanie PZL P-38 Wilk, T-34 v.43 oraz T-70. Z list TO-DO widać wyraźnie co zostało do pomalowania. Przerażają mnie najbardziej Pantery i "czwórki", które w okresie kiedy się pojawiły malowane były w większości w barwy ochronne i kamuflaż. Niestety kamuflaż na tak małych figurkach maluje się ciężko, a i z samym jego wyborem jest spory problem. Niektóre jego wersje różnią się między sobą jedynie grubością linii lub tonem koloru. I ponownie; na tak małych figurkach ciężko to odwzorować. Oczywiście mogę pomalować czołgi kolorem Wehrmacht Olive dać brązowego washa i drybrusha beżem, ale takie figurki może i są ładne, ale wyglądają nieciekawe i jednolicie. Co prawda w takim malowaniu mam już część modeli i kolejne będę malował, ale niechciał bym żeby wszystkie moje figurki tak wyglądały. I kółko się zamyka. Niestety prędzej czy później będę musiał dać za wygraną i na jakiś kamuflaż się skusić, jednak tymczasem poszukiwania odpowiedniego trwają
Z rzeczy, które chciałbym osiągnąć i wykonać w świeżym 2k9 to pomalowanie drugowojennych marinesów (1:72, plastik), amerykańskich spadochroniarzy (15mm, metal), amerykańskich i niemieckich żołdaków (10mm, metal), pomalowanie współczesnych gunmenów/terrorystów oraz sił zbrojnych w postaci oddziału SAS, Rangersów, SWAT (10mm, metal), a także rozpoczęcie jakiejś małej kolekcji współczesnej mikroarmii - Niemcy, Rosja lub Izrael (2mm, metal). Oprócz tego chciałbym znaleźć jakiegoś przeciwnika do rozgrywania potyczek, oraz ukończyć dwa przedsięwzięcia, o których na razie nic nie napiszę żeby nie zapeszać, a które chciałbym rozwinąć w coś większego
Na razie to tyle. W najbliższym czasie wrzucę fotki pomalowanych modeli, więc coś do oglądania również się znajdzie.
Pozdrawiam
Thomas
A z bardziej przyziemnych rzeczy W ciągu ostatnich kilkunastu dni niewiele się działo w moim wargamingowym świecie. Niewiele pomalowałem, a sporo figurek czeka na świeżą warstwę farby. W ciągu świątecznej przerwy udało mi się ukończyć malowanie PZL P-38 Wilk, T-34 v.43 oraz T-70. Z list TO-DO widać wyraźnie co zostało do pomalowania. Przerażają mnie najbardziej Pantery i "czwórki", które w okresie kiedy się pojawiły malowane były w większości w barwy ochronne i kamuflaż. Niestety kamuflaż na tak małych figurkach maluje się ciężko, a i z samym jego wyborem jest spory problem. Niektóre jego wersje różnią się między sobą jedynie grubością linii lub tonem koloru. I ponownie; na tak małych figurkach ciężko to odwzorować. Oczywiście mogę pomalować czołgi kolorem Wehrmacht Olive dać brązowego washa i drybrusha beżem, ale takie figurki może i są ładne, ale wyglądają nieciekawe i jednolicie. Co prawda w takim malowaniu mam już część modeli i kolejne będę malował, ale niechciał bym żeby wszystkie moje figurki tak wyglądały. I kółko się zamyka. Niestety prędzej czy później będę musiał dać za wygraną i na jakiś kamuflaż się skusić, jednak tymczasem poszukiwania odpowiedniego trwają
Z rzeczy, które chciałbym osiągnąć i wykonać w świeżym 2k9 to pomalowanie drugowojennych marinesów (1:72, plastik), amerykańskich spadochroniarzy (15mm, metal), amerykańskich i niemieckich żołdaków (10mm, metal), pomalowanie współczesnych gunmenów/terrorystów oraz sił zbrojnych w postaci oddziału SAS, Rangersów, SWAT (10mm, metal), a także rozpoczęcie jakiejś małej kolekcji współczesnej mikroarmii - Niemcy, Rosja lub Izrael (2mm, metal). Oprócz tego chciałbym znaleźć jakiegoś przeciwnika do rozgrywania potyczek, oraz ukończyć dwa przedsięwzięcia, o których na razie nic nie napiszę żeby nie zapeszać, a które chciałbym rozwinąć w coś większego
Na razie to tyle. W najbliższym czasie wrzucę fotki pomalowanych modeli, więc coś do oglądania również się znajdzie.
Pozdrawiam
Thomas
Subskrybuj:
Posty (Atom)