Elo
Znowu szybka wrzuta. Dzisiaj testowo na dowódczym Hanomagu spróbowałem namalować rdzawe zacieki. Wyszło jak wyszło, IMHO całkiem fajnie chociaż zdecydowanie muszę częściej bawić się chemią modelarską żeby opanować sztukę w większym stopniu. Na reszcie Hanomagów pomalowałem cały doklejony ekwipunek i km'y. Zostawiłem tylko kilka niedomalowanych hełmów, które to pomaluję przy malowaniu załogi. Oto fotki:
Do następnego
Thomas out.
2 komentarze:
Very nice work!
Thank you sir :)
Prześlij komentarz