czwartek, 1 stycznia 2009

Tia... i 2oo8 poszedł...

No i mamy 2k9 rok. Co przyniesie? Oby tylko same dobre rzeczy, więcej czasu na oddawanie się hobby, obniżki cen figur i modeli oraz same wygrane gry :) Tego Wam i sobie życzę.

A z bardziej przyziemnych rzeczy W ciągu ostatnich kilkunastu dni niewiele się działo w moim wargamingowym świecie. Niewiele pomalowałem, a sporo figurek czeka na świeżą warstwę farby. W ciągu świątecznej przerwy udało mi się ukończyć malowanie PZL P-38 Wilk, T-34 v.43 oraz T-70. Z list TO-DO widać wyraźnie co zostało do pomalowania. Przerażają mnie najbardziej Pantery i "czwórki", które w okresie kiedy się pojawiły malowane były w większości w barwy ochronne i kamuflaż. Niestety kamuflaż na tak małych figurkach maluje się ciężko, a i z samym jego wyborem jest spory problem. Niektóre jego wersje różnią się między sobą jedynie grubością linii lub tonem koloru. I ponownie; na tak małych figurkach ciężko to odwzorować. Oczywiście mogę pomalować czołgi kolorem Wehrmacht Olive dać brązowego washa i drybrusha beżem, ale takie figurki może i są ładne, ale wyglądają
nieciekawe i jednolicie. Co prawda w takim malowaniu mam już część modeli i kolejne będę malował, ale niechciał bym żeby wszystkie moje figurki tak wyglądały. I kółko się zamyka. Niestety prędzej czy później będę musiał dać za wygraną i na jakiś kamuflaż się skusić, jednak tymczasem poszukiwania odpowiedniego trwają

Z rzeczy, które chciałbym osiągnąć i wykonać w świeżym 2k9 to pomalowanie drugowojennych marinesów (1:72, plastik), amerykańskich spadochroniarzy (15mm, metal), amerykańskich i niemieckich żołdaków (10mm, metal), pomalowanie współczesnych gunmenów/terrorystów oraz sił zbrojnych w postaci oddziału SAS, Rangersów, SWAT (10mm, metal), a także rozpoczęcie jakiejś małej kolekcji współczesnej mikroarmii - Niemcy, Rosja lub Izrael (2mm, metal). Oprócz tego chciałbym znaleźć jakiegoś przeciwnika do rozgrywania potyczek, oraz ukończyć dwa przedsięwzięcia, o których na razie nic nie napiszę żeby nie zapeszać, a które chciałbym rozwinąć w coś większego

Na razie to tyle. W najbliższym czasie wrzucę fotki pomalowanych modeli, więc coś do oglądania również się znajdzie.

Pozdrawiam
Thomas

1 komentarz:

q.b. pisze...

yes yes yes - w końcu coś większego w planach od 6mm :D :D :D

keep up with good work - and a happy new year too :)