sobota, 11 kwietnia 2009

Armed Gunmen projekt i kilka nowinek



Siemanko.
Dzisiaj mija równo miesiąc jak nic nie pisałem i przyznam się szczerze, że złapało mnie jakieś rozleniwienie i brak weny twórczej pomimo nadejścia wiosny. Niemniej jednak nie próżnowałem totalnie i "coś" tam w końcu zrobiłem. Największym postępem jest chyba rozpoczęcie pracy nad tytułowymi Armed Gunmen - czyli figurkami przedstawiającymi zamaskowanych kominiarkami strzelców z AK-47, lub inaczej mówiąc Fedainów. Praca nad nimi jest o tyle ciężka, że nie chciałem malować ich jednolicie, a ilość w postaci 24szt powoduje, że ciężko jest dobrać sensowne kolory do malowania. Nie chciałem malować ich w pstrokate barwy, chociaż i takie zastosowałem np. pomarańczowe czy czerwone kominiarki, tylko "zabarwić" ich raczej na wojenne i stonowane kolory. Dlatego też jest kilku w bojówkach, kilku w całych mundurach moro, sporo w zieleni i brązie. Ogólnie rzecz biorąc na aktualnym etapie malowania z Fedainów mają tylko wygląd, ponieważ barwy z całą pewnością nie przypominają fedaińskich kolorów.

Kolejną rzeczą w moim dorobku wargamingowym jest kilka nowych standów w 2mm do współczesnych wojsk amerykańskich (m.in. dowództwa w kilku rodzajach) oraz kilka nowych standów do WW2 również w 2mm. Z tej samej skali zdecydowałem się również stworzyć niewielkie na początek siły radzieckich wojsk spadochronowych jako, że po rozegraniu kilku ciekawych pojedynków w ColdWar Commandera z kolegą Tomkiem stwierdziłem, że przydałaby się równierz druga armia do CWC na wypadek gier solowych lub ze znajomymi. Tak więc dzisiaj zostały sklejone Mi-24 Hind, przygotowane do malowania podstawki z piechotą oraz kilka rodzajów transporterów opancerzonych.
Z CWC skończyłem dodatkowo malowanie 2 A-10 Thunderbolt (jeden w takim malowaniu, drugi w takim), oraz wykończyłem kilka śmigłowców.

Z 15mm opodstawkowałem oddział SAS wraz ze wsparciem tak więc po Armed Gunmen'ach czeka mnie malowanie ostatniej porcji 15mm figurek przed nowymi zakupami. Dodam, że zaopatrzyłem się w nowe systemy wargamingowe w tym w długo wyczekiwany system twórców Ambush Alley - Ambush Alley Force-on-Force pozwalający rozgrywać gry równymi siłami (typowy skirmish) w zakresie od 1900 do niedalekiej przyszłości, Ambush Z - bitewniak, w którym siły "żywe" ścierają się z "nieżywymi", nic innego jak współczesne pole walki oddziałów specjalnych, policji czy nawet uzbrojonych cywili z zombie występującymi w kilku postaciach. Dodam, że oba systemy oparte są na mechanice podstawowego systemu Ambush Alley co jest dodatkowym plusem, a fakt że zasady AA nie są wymagane do gry, oznacza to, że FoF i AZ to świetne systemy bitewne. Tak więc kolejne zakupu 15mm figurek mocno oprą się o powyższe systemy, a wiec w okolicy maja na blogu zawita sporo zgnilizny ;).

To chyba na tyle. Zdjęcia postaram się wrzucić następnym razem, a tymczasem mocno zaawansowany projekt:


Pozdro
Thomas

Brak komentarzy: