Dzisiaj drugi HMMWV w malowaniu pustynnym, tym razem z granatnikiem Mk.19. Malowanie starałem się utrzymać w tej samej tonacji co poprzedni model; podobnie z washem i resztą zabiegów pielęgnacyjnych :) I tym razem model jest marnie sklejony i spasowany, ale do gry powinien się nadać. Fotki:
I na koniec zdjęcia 'rodzinne':
Myslałem, że uda mi się jeszcze wrzucić fotki 'Czerwonych Arafatek', ale niestety przeliczyłem się z malowaniem podstawek i skończę je pewnie dopiero jutro. Z ciekawostek; dzisiaj po wyjściu na balkon ukazał mi się taki widok:
Postaram się, dzisiaj w pracy popełnić coś podobnego. Sam kontener, dodam, jest niewielki. Zobaczymy co mi wyjdzie :)
pozdro
Thomas
2 komentarze:
Z czego ten kontenerek majstrujesz ??
A chcę go zmajstrowac z polistyrenu - myslę że 0,5mm będzie spoko loko. Tyle, że zapomniałem zabrać PS do roboty i będę musiał w domu dziergać :D
Pozdro
T
Prześlij komentarz